Mandolin rain

szukaj mnie cierpliwie

w oczach pokrytych ogniem

treścią poniedziałku

w piątek umierając pod ciężarem

twoich trosk

 

hamulce już wytarte

pozbawiony oporów w miłości

doskonałej jestem altruistą

w wyborze między uczuciem

 

człowieka do człowieka

nie przytulaj do serca najpiękniejszej

z róż przebijasz

wbrew prawom poetyk

 

kolejne stopnie władam

dziś językiem miłości

najdoskonalej pośród języków świata

w poetyce wnętrza –

 

jesteś mistrzem aktu

a jednak rany piekielnie bolące

zaprowadzą spokój

w tej wiosce

 

zostanę sam jako słowo

bo w twoich ustach obracają się

przyczyny i skutek

odpowiedź na pytanie  brzmi

 

podobnie do pracy humanisty

nad teorią wymowy

kiedy gdzie i jak

będziemy wolni poza

czyśćcem?