Szaleni w warstwach,
których nie da się wyrazić.
Szaleni – bogaci w duchu
a mam pewne wątpliwości…
Nie zapisano im kartotek,
za to dano pseudonimy.
Posługujący się językiem miłości
albo nienawiści –
zostali w warstwie najniższej?
Dla utwierdzenia
swojego wyboru,
dla wpisania życia w biografię
od bliskiego mi Wschodu
do dalekiego Zachodu
bywa pauza w szepcie ptaków,
nurcie potoku – uchodzeniu gazu.
Śpimy na ropie
i śnimy o domach w których nie ma różnic –
między wiersze!
Albo podpisany
lustrem źrenic.