Wiersz

nie bój się dni które uciekają –

przychodzą wiatrem zainteresowane,
i kiedy nie ma ciebie jest synekdocha,
jak płaszcz na filigranowe ciało poezji

w zeszłym roku o tej porze padał deszcz
teraz zima zmieniła swój charakter

ja ten sam
schowany pod piętą Achillesa i nie wart przewertowania
odciskam ślady swoich przodków
wierzchołków
łez

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.