* * *

Coś się ze mną stało –
nie jestem podmiotem, nie jestem przedmiotem
mam choroby pełne serce
czerwień i biel, czystość i miłość.

Pomyśl moja kochana nie tylko o sobie,
pomyśl o mnie wierszem nienagannym,
łzą czystą, bym samotności czekał nie w pojedynkę,
była warta – kiedy padnie promień i wznieci bunt na placu,
gdzie inne barwy ma przyczyna,

a żyłem dla niej, bo
w miłości wszelkie logiczne przyczyny.

1 IX ’19

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.