wspólne podstawy

Słońce nie chce zapłaty za docieranie
Księżyc ojczym sekundy więzionej w nowiu

zamiast miłości, pieniędzy, sławy
i sprawiedliwości obdarz mnie prawdą o dwu imionach
bo pierwsze: rozterka – drugie: pewność

zanim rozminiemy się
w rzeczach mniejszych stworzymy zaćmienie –
stworzymy od zera do Koloseum
okrąg osiemdziesięciu lat – braknie liter alfabetu
bo przecież Maksymilian zapomniał o smutku

nad skałą, bo ty wiecznie na wolnym – ja nieskalany pracą
a gdzie jest to co pomiędzy nami? jakaś druga różnica
i suma też nieskrępowana niczym

te całe spektrum, te winnice ułożone żarty i zabobonne
o których będą mówić

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.