Tatusiu
Wybacz
Że już nie daję rady
Że moje pióro już niedomaga
A było
A kiedyś byłem głodny poezji
Mojej prawdziwej matki
Twoje to moje, a
Miłości mojej wystarczy do ciebie
Jesteś wspaniały i bardzo cię kocham
Nie wiem czy jeszcze cię zobaczę
Ale chciałbym cię brać za ramię
Byśmy mogli oglądać mecze
I celebrować święta
Ten śpiew
Twój śpiew
Do końca
Moich dni
Muzyką