tęsknię za cudownymi manowcami,
za wzburzoną zapałką nad rzeką brzegu
i nie mam miary…
by uśpić poniżenie dnia
obudzić cierpkość nocy
to co mnie uzależnia,
to pościg za ideałami wietrzności
ale to niedziela zwykła
i ludzie decydują – ?
Boży plan, że jestem siewcą
skąd mogę wiedzieć
czy to o nas czy jeszcze nie?