Jabłoń o nazwie: nigdy

Śpiewam sobie pieśń poszumu
wygrałem: że mogę
Wielka Miłość bez oktaw, pięć linii
Wielka Miłość o małej skali
lecz do stopnia szaleństwa
nie byłem na wszystkich ustach
ale byłem z jedną, ufaj ogrójcu

Od leku na zasmucenie do nieskończoności
akordzie skończony: decydujesz o wysokości uniesienia
pozwól na jeszcze jeden dzień:
pozwól na schadzkę z Tobą
na dole
wśród echa milczenia

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.