w twoich oczach liście, które
darowały mi zmowę
wyroku miłości – kilka świec
już prawie trzydzieści lat
ubrany w nieczytelność
twoja twarz zapala słońce
– nieskończony wiersz
o! zaciągnę się dłońmi do wojska
z których list jeńca
stoję na warcie przy tobie