* * *

walka na arenie świata
czerwiec podejmuje wrzesień

od razu bez zbędnego lata
zbytecznej formy
warzywo i gatunek muzyczny
to tylko pretekst ludzie to ofiary

pory i okoliczności
weryfikowalne kłamstwo
na dłuższe zimowe wieczory

co cztery lata to samo spojrzenie między wiatry
w kosmos oddalający się
brak odpowiedzi sny wędrują

nadając imiona planetom
zawsze znajdzie się
odpowiednia filozofia do braku odwagi
bo kpić to filozofować naprawdę

wejrzenie do akt nowela wkrada się do książki

co roku myślę
o ziarnkach piasku

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.