Mój dom nie jest z tego świata

Jestem pielgrzymem pośród oceanów pustki
Jestem pielgrzymem pośród obrad uczty ziemi
Niebieskiej pustelni mam prawdę śmierci

Jestem kimś i nikim
Jestem pielgrzymem wytworu wyobraźni

Modlitwa moja nie jest z tego świata
Ja nie jestem perłą na dnie
Jestem na dnie umęczonym spichlerzem dostojnych słów
Martwię się o patos i żart
Ale jestem pewien ciebie zamyślenie

By w twoim wnętrzu czerwień została czerwienią
A biel – bielą, otóż to są nazwy puste

I uśmiechnięte

Nad innemi wodami pochyla się cień i nie widzi nic
Prócz pestki ujmy ustroju

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.