brak pasteli:
płótno historii w kleszczach świata
klęczące wojny i pokoje stojące na baczność
rozejmy ulepione ze śliny, łzy i pajęczyny
Nike z Samotraki bywa znużona
Syrenka ubolewa nad puentą
w morzu Afrodyta wychodzi z głowy Hydry
a więc powstanie w sercach Artemidy i Ateny mądrość starożytności
płacze Platon oczyma swego mistrza i ucznia
oczy Meduzy więzią miłość
nie patrz, bo skamieniejesz!
kłamstwo trzyma Cerber w pysku – Charon płynie łodzią
towarzysz mej włóczęgi wybrał ostatni krąg
każę rzucić cień, jak garść monet
tutaj wszystko się zaczyna i kończy
tu sto lat zmienisz w jeden dzień
miłość to nie rubież tylko kontynent
deszcz – oddech mrozu, promień dosięgający początków
nie wiem czy wytrwam do końca spektaklu –
we wszelkiej dziedzinie sztuki: hejnał gra