– bronię zatoki pokoju
w dorzeczu lub szaleństwie:
we wieńcach na cześć
za klauzulą sumienia kurtyna
– ustanawiam krzyk
– lepię reumatyzm
– skórę piorę we śnie
zorza świadkiem bólu w psychice
– stawiam kroki na ścianach kopalni
– złożem moim bicie czystego serca
– odpadem zniewaga i liść jesienny
– zniewolony prawdą
targam za sobą zmęczenie
– kłamstwem chciano nas przygłuszyć
upadam po raz
– upadam po raz
tysiąc dziewięćset osiemdziesiąty siódmy