Wiem o prawym dopływie rzeki, o nurcie, gdzie kierunek: może
w który wstąpisz montując słońce
Wiem o bólu głuchego kota,
kiedy pulsują gwiazdy w fali przesilenia
drży moja wiara ale okupant nie zagrabi krwi
fala zatopi drogę stąd do wieczności
z miłości do dobra
pociągnę Cię za anielskie włosy
by wikt żołnierza wstrzymał klucz do wschodu
on duchowym spadkobiercą summy oddechów –
bawi się kłębkiem meandrów
kuźnią teatru jednego aktora, ze szkoły anonimów
wyciągniesz sól czarnej ziemi i żyto
ale ból będzie trwał dalej
ale przełamie się
2022