Anna Morawiec

Kilka słów refleksji napisanych przez Panią Annę Morawiec zawartych w artykule Justyny Babiarz zatytułowanym “Literacka szarlotka”

„Artystą jest ten, kto z rozwiązania potrafi uczynić zagadkę.” Autor: Karl Kraus

Na koniec przekażę tutaj kilka przemyśleń pani Anny Morawiec. Będą stanowić one piękną, osobistą, a ponadto również, w pełni literacko dopracowaną, retrospektywną refleksję artystki na temat wieczorku poetyckiego – Czarny czwartek, dzięki której możemy dowiedzieć się nie tylko o wrażeniach, jakie pozostały w jej pamięci po tym spotkaniu ze Sztuką oraz jej twórcami; ale również o podejściu autorki do przeżywania kontaktu z „rewirem” metafizyki, jaki stanowi przecież Poezja:

„Rzadko bywam na wieczorach poetyckich – mam zbyt wiele obowiązków zawodowych i prywatnych,  a spotkanie z poezją jest przeżyciem intymnym.
Jechałam więc na Czarny Czwartek do Tarnowa i wiedziałam o nim jedynie tyle, że poezję Withkacego trochę znam, a teksty Maksymiliana usłyszę tam po raz pierwszy.
Teraz, kiedy zastanawiam się nad refleksją z wieczoru poetyckiego obu Panów, mogę śmiało powiedzieć, że:
tak, był to wieczór intymny i – przede wszystkim – bezpretensjonalny.
Rozmawiali oni ze sobą, czytali wiersze, odpowiadali na pytania z widowni i nie zauważyłam żadnej szpady, i ani jedna kropla krwi nie popłynęła po podłodze Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnowie, która nas gościła. Całość ciepło i uważnie poprowadził Zbigniew Mirosławski.
Czwartek okazał się jednak dniem w całkiem pogodnych barwach.
Wróciłam do domu z płytą i trzema książkami poetyckimi. Staram się je czytać powoli i dokładnie, ponieważ pośpiech rzadko chadza w parze z poezją.”

Autor: Anna Morawiec