Lech Tkaczyk

“Warto mieć Pana jako autora, wiele ciekawych książek Pan wydał i jest bardzo zdolny.”

.

Do rąk Państwa trafia tomik poezji pod tytułem KTO ZATRZYMA PERSEIDY autora Maksymiliana Tchonia.

To, mimo młodego wieku, poeta dojrzały, którego twórczość oparta jest na głębokich przemyśleniach egzystencjalnych. To autor, u którego słowo dryfuje początkowo wolno, niczym strumień wpływający ze źródełka, aby w kolejnych tekstach coraz śmielej płynąć rwącym z gór potokiem. Oddaje to poniższy wiersz:

Na początku, pomiędzy, na końcu

Wolę kłaść się do snu
usprawiedliwieniem poezji
Ubiegać się o urząd myśli czystej
grać na instrumentach uczuć

Prawdę prowadzić trzeźwo
zamykać księgi dłońmi obmytemi surowym pięknem
Otulać twe ciało jak otula się dziecko
pieczęcią wzdychania monsunu

ukraść jabłko, którego nie było
dotyczy to mnie i ciebie
Zdobądź ten szczyt zimą, a dam ci

wszystkie lata na wieczność i wygony łez otarte źdźbłem jutra
bo kocham Ciebie –
tym, co było na początku i tym, co będzie na końcu

Jego poezja wędruje po krainach pełnych koloru, impulsu chwili. Gdzieniegdzie pojawia się asymetryczna geometria języka zbliżając czytelnika do bliżej nieokreślonego kataklizmu, by za chwilę zapłonąć blaskiem ciepłego słońca. Zmienność nastrojów czyni te wiersze dynamicznymi, żywymi obrazami, które czyta się z przyjemnością.

Zapraszam do lektury.

.

~ autor: Lech Tkaczyk, Wydawca Wydawnictwo ASTRUM, fragment recenzji oraz korespondencja prywatna.