nim obłędem będzie kręcić wokół własnego ja
kosmos może tego nie utrzymać
dzieląc nieważkość w dzierżawę:
oby nasze kroki były wspólne
biorąc awanturę i Miłość,
podeptani przez Wschód, wyniesieni na ołtarze Zachodu
który dzieli się na: – zdradzenie i ascezę
– gorący i zimny – demokratyczny i pełen obaw nocy,
głos wyjścia, księga przejścia do postępu wejścia
pączkują drzewa
w naszych dłoniach jest biały, święty – kruchy chleb